W większości projektów mieszkań wszystko zaczynam od pomysłu, robię wstępne projekty i czekam na informację, który z nich najbardziej odpowiada właścicielowi. We wnętrzach umieszczam dodatki, które nadają charakteru domowi. Wielokrotnie dobierałam do starych, ulubionych mebli właścicieli zupełnie nowe. Czasami gotowe, czasami na zamówienie, czasami też wyszukiwałam specjalnie na aukcjach. Myślę, że ten temat jeszcze poruszę w przyszłości, bo to ciekawa przygoda :)
Dzisiaj chciałam Wam pokazać, jak mieszkanie dopasowałam do dodatków :)
Dla właściciela najważniejsza była jego kolekcja obrazów. Miały być jak najlepiej wyeksponowane i widoczne na pierwszy rzut oka. Obrazy pojawiają się w niemal każdym pomieszczeniu. Musiałam dopasować meble, kolorystykę, style do istniejących barw, estetyki, klimatu obrazów i ich opraw. W związku z tym całość wyposażenia jest jedynie tłem, wtapia się w otoczenie, a równocześnie ma dosyć mocny charakter. Meble zostały zrobione na zamówienie i dopasowane tak, żeby nie przytłaczały. Zobaczcie, jak finalnie wszystko wygląda.